POBIERZ CAŁE SZKOLENIE - VIDEO i PDF

czwartek, 21 października 2010

Jak poderwać dziewczyne i zawładnąć jej umysłem / Lekcja 2


Bycie uwodzicielem to nie jest robienie takich technik,
to jest po prostu BYCIE TAKĄ OSOBĄ.

Po jakimś czasie to będzie po prostu wypływać z ciebie. Na początku, jak ja uczyłem się NLS to myślę – o kurcze, jakie fajne narzędzie. Jeżeli ja powiem tutaj coś takiego, coś takiego, coś takiego, to kobieta ze mną pójdzie do łóżka. Próbowałem – w niektórych wypadkach wychodziło, w niektórych nie wychodziło. Dlaczego? Ponieważ nie miałem odpowiedniej postawy. Teraz mam coś takiego, że jak rozmawiam z kobietą i nie stosuję nawet świadomie, celowo tych narzędzi, to już coś takiego się dzieje, że już z mojej postawy, z tego jak rozmawiam to już po trzech zdaniach ona mówi – fajnie mi się z tobą rozmawia, i widzę ten błysk w oku i ona zaczyna już myśleć o czymś innym. Ale ja przecież nic takiego nie zrobiłem. To też będzie po pewnym czasie stosowania, nabierzecie po prostu takiej pewności siebie, że kobiety będą po prostu na was lecieć.

Może się pojawić u was taka myśl: o, to przestanę być sobą, albo będę nienaturalny. Przestań tak myśleć.
Po pewnym czasie stanie się to naturalną częścią twojej osoby.
To nie będzie coś co będziesz robił, to będzie coś, kim będziesz,
to będzie część ciebie.

Każdy z nas ma pewien ustalony kulturowo wzorzec, jak może wyglądać uwodzenie, podrywanie kobiety. Jest to wzorzec w którym:
a)kupujesz jej kwiaty
b)czekasz na nią pod szkołą lub w innym miejscu
c)robisz dla niej różne rzeczy
d)w końcu ona zezwala ci na coś, np. pocałunek, seks waginalny.

To jest stary model, który NLS odrzuca w pizdu. Zamiast tego, w to miejsce, wchodzi zupełnie nowy model, który jest dla ciebie opcją dla przyjęcia.
I to jest pytanie: Jeżeli mógłbyś wybrać, niezależnie od tego, co sądzisz o sobie teraz, o tym jak wyglądają twoje możliwości i szanse, jeżeli chodzi o tą sferę uwodzenia kobiet, jeżeli mógłbyś wybrać, że ty sam decydujesz, która laska ci się bardzo podoba, i z którą laską chcesz się przespać i z którą laską chcesz robić różne inne rzeczy, to zrobiłbyś to? Tak? Kto z was by chciał to zrobić?

OSTRZEŻENIE: To czego się tutaj nauczycie, może w poważny sposób wpłynąć nie tylko na twoje układy z kobietami, ale także na inne sfery twojego życia, np. część z was może odkryć, że lepiej się wam w ogóle rozmawia z ludźmi, albo że jesteś skuteczniejszy w sprzedaży i w biznesie. Znam wiele osób, które odniosły taką uboczną korzyść, część z was może w ogóle się zmienić.

Będziemy was tutaj uczyli bardzo potężnych narzędzi – nie chwalcie się nimi, zwłaszcza w kontaktach z kobietami, np. „a, byłem na NLS, powiem do ciebie parę tekstów a ty rozłożysz nogi.”, chociaż to też czasami działa. Jak mówię kobietom, że uczę mężczyzn uwodzenia, to spotykam takie reakcje – a, tak? Na mnie to chyba by nie zadziałało. I od razu jest stan takiego bardzo fajnego zaciekawienia, fascynacji.
Natomiast generalnie to jest do tego, aby tym się posługiwać. Możecie o tym mówić swoim zaufanym męskim przyjaciołom, ale i tak zdecydowana większość z nich powie: nie, to niemożliwe. I tak wam nie uwierzą. Po rezultatach was poznają, że tak powiem, natomiast to do czego was gorąco zachęcam, to do stosowania tego z każdą napotkaną kobietą, brzydką, ładną itd. Z brzydką nie zmierzasz do domknięcia sprzedaży, natomiast możesz w niej wywołać całą kupę fajnych stanów emocjonalnych, uprzyjemnić jej dzień, dla ciebie samego też będziesz miał korzyść, ponieważ będziesz trenował. Trenuj to na każdej napotkanej kobiecie. Niewykluczone też, że stosowanie tych technik wobec brzydkich kobiet zapewnia pewne miejsce w niebie, nie wiadomo.

Drobna anegdotka o tym, jak używając NLS popełniłem ogromną pomyłkę.
W ogóle NLP / NLS jest generalnie od tego, żeby mieć i używać otwarty umysł. Ja wtedy tego nie zrobiłem. Było to dokładnie po pierwszym NLS, gdy jechałem do Bydgoszczy, ponieważ tam miałem nagranie w studio i tam sobie rozważałem na temat tego, jak szybko można uwieść kobietę. Było to po parunastu miesiącach, tak że byłem pewien że to działa, natomiast nieraz pojawia się takie element współzawodnictwa w umyśle: jeżeli można tak, to pewnie można jeszcze lepiej. Przyjechawszy do Bydgoszczy spotkałem laskę, na której w ciągu 15-20 minut zrobiłem wszystko to, co można zrobić. Po czym ona stwierdziła – o kurcze, to żyję tyle lat i jeszcze nie spotkałam takiego człowieka. A to jest naprawdę proste, tak naprawdę, to co można zrobić, żeby druga osoba miała takie wrażenie. I po trzech godzinach i dwudziestu minutach trafiłem z tą osobą do łóżka, bo to było u znajomych. Po seksie ona zadała mi pytanie i w tym momencie zrobiłem fatalną pomyłkę – mianowicie już była bardzo rozpalona, miała czerwone policzki, inny oddech, inny głos i tym właśnie tonem zapytała mnie: jesteś taki wspaniały, czy mogę cię uwielbiać? I w tym właśnie momencie zobaczyłem coś czego najbardziej, najczęściej unikam – ale się zdarzało kiedyś częściej, obecnie coraz rzadziej – że kobieta którą uwodzisz się niechcący zakochuje w tobie. Nie daj Boże jeżeli jeszcze ma twój numer telefonu. I w tym momencie, gdy ona zapytała: czy mogę cię uwielbiać, pomyślałem: o kur, i widzę jak wystaje pod moją klatką schodową, wydzwania i zmieniłem temat na jakiś neutralny, co było ciężkie i dla mnie i dla niej, i dopiero po trzech godzinach rozmowy w tym łóżku – zrobiłem w międzyczasie dystans, żeby mnie nie uwielbiała – i wtedy zrozumiałem o co chodzi w jej języku – co to znaczy uwielbiać? Pierwszy raz spotkałem się z tym określeniem. W jej świecie uwielbiać to znaczy po prostu zrobić laskę. Zobaczcie jak wiele można sobie niechcący zafundować komplikacji. Gdyby zapytała mnie wprost jak normalny człowiek, czy może mi zrobić laskę, to...

0 komentarze:

Prześlij komentarz