POBIERZ CAŁE SZKOLENIE - VIDEO i PDF

niedziela, 31 października 2010

Wyrażenia wprowadzające / jak poderwać dziewczyne i zawładnąć jej umysłem / Lekcja 9

Wyrażenia wprowadzające – głównym celem wyrażeń wprowadzających jest wprowadzanie ukrytych poleceń do umysłu kobiety w sposób niezauważalny.

Jeżeli ja jej powiem wprost: „zauważ, że czujesz się mną absolutnie zafascynowana”, to ona może powiedzieć – eeeeee, wcale się nie czuję tobą absolutnie zafascynowana.
Natomiast gdy powiem: „gdybyś miała zauważyć, że czujesz się mną absolutnie zafascynowana, to czy byłabyś bardzo zdziwiona?” (może tak, może nie)

Co mi daje słowo wprowadzające gdybyś miała? To daje coś takiego, że to się nie dzieje naprawdę, to jest tylko takie gdybanie ;-)

„Gdybyś miał sobie teraz wyobrazić, że podchodzisz do najpiękniejszej kobiety, wypowiadasz do niej kilka słów a ona się rzuca ci do stóp i błaga, ażeby mogła zostać twoją seksualną niewolnicą.”
Co to daje? Kto z was miał obraz takiej sytuacji w swoim umyśle? Zwróćcie uwagę, że znowu używam tu języka ogólnego, ja nie mówię jaki konkretny, np. wyobraź sobie Jennifer Lopez czy Catherine Zeta-Jones, ale mówię: wyobraź sobie, że podchodzisz do najpiękniejszej kobiety. W twoim umyśle jest obraz jakiejś najpiękniejszej kobiety, która jest najpiękniejsza dla ciebie. I mimo że to było w trybie warunkowym: gdybyś miała sobie wyobrazić, to jednak twój umysł zaczął to produkować.

W momencie gdy mówisz do kobiety:
„gdybyś miała sobie wyobrazić, że spędzamy z sobą upojną noc” to jest to zupełnie coś innego niż „spędźmy ze sobą upojną noc” czy „wyobraź sobie, że spędzamy z sobą upojną noc”

Pamiętacie film „Niemoralna propozycja” gdzie Robert Redford jako multimilioner daje Demi Moore propozycję miliona dolarów za to że ona z nim spędzi noc. On dokładnie zaczął od czegoś takiego: „gdybym ci zaproponował milion dolarów za spędzenie ze mną upojnej nocy, to jaka byłaby twoja odpowiedź” Ona oczywiście zaprotestowała, ale to już zaczęło kiełkować w jej umyśle. Gdyby on coś takiego zaproponował wprost, to prawdopodobnie byłby policzek.

„gdybym ci powiedział, że jesteś absolutnie fascynującą kobietą i chciałbym cię bliżej poznać, to czy od razu zgodziłabyś się na to, aby się ze mną umówić, czy dopiero wtedy gdy znajdziesz swoje własne powody aby to zrobić” (daje przy okazji fałszywy wybór)

Czy już jest jasne czemu służą wyrażenia wprowadzające? Omijasz w pewnym sensie w umyśle kobiety taki czynnik krytyczny. To jest taki stróż, który jest w jej umyśle i są tu pewne reguły w rodzaju:
mam określony typ mężczyzn
nigdy nie idę do łóżka z facetem na pierwszej randce
facet musi na mnie wydać co najmniej ____ pieniędzy
musi się o mnie starać, itd.

Te rozmaite rzeczy które robimy mają na celu ominięcie tego stróża, tego wykrywacza rozmaitych spraw.

„ja ci nie mówię, że masz iść ze mną do łóżka, ale gdybyś miała sobie wyobrazić jak to będzie jutro rano, po tym jak spędziliśmy z sobą upojną noc, jesteś z tego absolutnie zadowolona, oczywiście ja ci nie mówię, że tak ma być, bo to ty sama zadecydujesz, to kobiety decydują”

TYPY WYRAŻEŃ WPROWADZAJĄCYCH

czy kiedykolwiek
„czy kiedykolwiek spotkałaś kogoś i od razu wiedziałaś, poczułaś, że coś cię łączy z tą osobą?”
Co się dzieje w umyśle kobiety, kiedy ona słyszy takie zdanie?

albo:
„czy kiedykolwiek spotkałaś kogoś i od razu poczułaś, że możesz zaufać tej osobie”
„czy kiedykolwiek byłeś na rewelacyjnym szkoleniu, które zmieniło całe twoje życie”
Co robi umysł w takiej sytuacji? Szuka. Jeśli było coś takiego, to super, ja mogę ten stan wzmocnić, połączyć z tym co się dzieje tu i teraz.

„czy kiedykolwiek byłeś na rewelacyjnym szkoleniu, które było prowadzone przez rzeczywiści charyzmatycznego prezentera, takiego człowieka, którego każde słowo sprawiało, że zacząłeś widzieć rozmaite sprawy w inny sposób”
To jest dokładnie ten sam wzorzec. Rozpoznajecie już go teraz? Również świadomie?

Dokładnie to samo się dzieje w jej umyśle, gdy mówisz:
„czy kiedykolwiek spotkałaś jakiegoś mężczyznę, który sprawiał, że zaczynasz czuć w sobie dreszcze i po prostu przechodzą przez ciebie rozmaite doznania i zaczynasz fantazjować na jego temat. Pamiętasz co wtedy czułaś – te wszystkie uczucia, które ona w tobie wywołuje”
Co się dzieje w jej umyśle? Zaczyna przeszukiwać bazę danych swoich poprzednich doświadczeń i są spore szanse na to, że rzeczywiście kogoś takiego miała. Przywołuję poprzednie doświadczenia tymi słowami i umieszczam w tym rozmaite słowa transowe oraz polecenia.

„czy kiedykolwiek spotkałaś kogoś i miałaś wrażenie, że znasz tą osobę już od dawna i z jakichś tajemniczych powodów stwierdziłaś, że możesz mu zaufać, możesz się w pełni otworzyć przed nim na rozmaite doznania”

Czy to jest jasne i zrozumiałe, w jaki sposób to się łączy?
wyrażenia transowe + ukryte polecenia

jakby to było, gdybyś
„jakby to było, gdybyś stwierdziła, że zaczynasz się we mnie zakochiwać (lub w tym człowieku, którego widzisz po raz pierwszy w życiu) z jakichś dziwnych, tajemniczych powodów i zauważasz w nim te wszystkie wartości, których zawsze szukałaś w mężczyźnie”
O czym ona zaczyna myśleć, gdy ja mówię o tych wszystkich wartościach, których ona zawsze szukała w mężczyźnie? Wtedy ona zaczyna myśleć o tym, czego tak naprawdę szuka w mężczyźnie, a nie w swoim chłopaku. Słowo naprawdę ma bardzo wielką moc, bo sugeruje, że to z czym się spotykała do tej pory nie zaspokaja naprawdę jej potrzeb, tego czego ona naprawdę pragnie.

gdybyś miała
„gdybyś miała sobie wyobrazić, gdybyś miała stwierdzić, gdybyś miała zauważyć, gdybyś miała przekonać się, że narasta w tobie uczucie podniecenia, rzeczywistego prawdziwego pożądania tej osoby, to jak szybko stwierdziłabyś, że masz ochotę na coś więcej niż tylko sama rozmowa”

„gdybyś miała przekonać się, że zaczynasz odczuwać narastające pożądanie, po prostu patrząc na tego człowieka (gest na siebie), słuchając tego co on mówi, to jak szybko stwierdzisz, że masz ochotę posunąć się dalej i pójść na całość... ze mną... tak jest, że myślę, że trzeba korzystać z rozmaitych okazji”
Co ja tutaj zrobiłem? Znowu wieloznaczność. Czy ja tutaj mówię, że masz ochotę ze mną pójść na całość, czy ze mną tak jest że uważam... Wredne? Podstępne? Lubicie to?

jak bardzo się zdziwisz, kiedy ty
„kiedy ty przeżywasz uczucie całkowitego zakochania, to o czym wtedy myślisz. Nie wiem czy wyobrażasz sobie rozmaite rzeczy, które robisz z tym facetem, czy po prostu czujesz się rewelacyjnie będąc w jego towarzystwie, w tym momencie, gdy zdajesz sobie sprawę”
Wyrażenie „jak bardzo się zdziwisz kiedy ty” działa podobnie jak „czy kiedykolwiek”. Co ona musi zrobić, żeby to zrozumieć? Musi przypomnieć sobie, przywołać w pamięci stan, kiedy była zakochana.
„Jak bardzo się zdziwisz” –to też sugeruje że coś cię zadziwi. To co jest użyteczne w procesie uwodzenia, to mówienie o rozmaitych rzeczach, które dzieją się mimo jej woli -przyjemne rozmaite niespodzianki, z jakichś tajemniczych powodów, nieoczekiwanie stwierdzasz ;-)

„jak bardzo się zdziwisz, gdy przekonasz się, że spotkanie ze mną dało ci znacznie więcej, niż mogłaś się tego spodziewać”
Co to sugeruje? Rozbierzmy to zdanie trochę na czynniki pierwsze. Sugeruje, jest tutaj założenie, że doszło w ogóle do spotkania ;-)

„jak bardzo się zdziwisz, gdy przekonasz się, gdy stwierdzisz, gdy zauważysz, że nasze spotkanie / nasza randka / nasza rozmowa dało ci znacznie więcej, rozszerzyło twoje możliwości, sprawiło, że poczułaś się naprawdę kobieca, odkryłaś do tej pory nieznane obszary swojej osobowości, odkryłaś dotąd nieznane obszary zmysłowości i było to znacznie więcej, niż tego oczekiwałaś”

„gdybyś miała sobie wyobrazić w przyszłości, że coś takiego się zdarzy, i pomyśleć o tym, jak to było, gdy tego jeszcze nie było”

„jak bardzo się zdziwisz, gdy zauważysz, że noc którą spędzimy razem była najbardziej upojną nocą, którą kiedykolwiek spędziłaś z facetem, była najbardziej romantycznym doświadczeniem twojego życia”

Jak sobie radzić w przypadku uszczypliwej uwagi, np. a co mi dasz?:
„to wszystko w dużej mierze zależy od tego, czy jesteś na tyle odważną kobietą, aby się sama przekonać”
To jednocześnie tą odpowiedzią odbijasz piłeczkę i dajesz obraz, do którego ona musi dorosnąć.

„bo wiesz, są na świecie rozmaici faceci. Jesteś atrakcyjną kobietą. Spotykasz się z całym mnóstwem rozmaitych facetów. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że naprawdę trudno ci jest wybrać tego, kto rzeczywiście potrafi poruszyć w tobie te strony, które są zazwyczaj nieporuszone ale gdybyś miała przekonać się, że spotkałaś takiego faceta, i to wszystko co on mówi, to wszystko co on robi, zaczyna sprawiać, że czujesz się naprawdę dobrze i zaczynasz mieć rozmaite doznania, to po czym poznasz, że ten facet stoi właśnie przed tobą”

Nie wiem, czy już zaczęliście wychwytywać w tym co ja mówię te poszczególne małe cegiełki. Bo ja to robię w zasadzie cały czas, począwszy od pierwszej minuty seminarium. Teraz zaczynacie zapewne dostrzegać w tym co ja mówię te drobne cegiełki.

to ciekawe, że
„to ciekawe, że tak mało mężczyzn naprawdę rozumie potrzeby kobiet”
Czy to jest użyteczny temat na który ja mogę rozmawiać z kobietą? Z tego ja mogę dalej iść w dowolnym kierunku, np.
„jaka to jest wielka szkoda, że czasami kobiety wiążą się ze swoimi chłopakami tylko dlatego, że nie wiedzą, że mogą natrafić na coś lepszego”

„wielka szkoda, że tak mało mężczyzn potrafi zaspokoić naprawdę wszystkie potrzeby kobiety”

„to ciekawe, że ludzie tak rzadko mają odwagę pójść za swoimi prawdziwymi pragnieniami”
„to ciekawe, jak działa umysł człowieka. Jak to jest, gdy zaczynasz np. o czymś fantazjować, mieć rozmaite wyobrażenia, np. spotykasz jakiegoś mężczyznę, który zaczyna budzić w tobie rozmaite uczucia”

jak to jest
„jak to jest, gdy zaczynasz o nim fantazjować, i z jakichś tajemniczych powodów obraz tego mężczyzny zaczyna się coraz częściej pojawiać w twoich myślach, tak że nawet gdy go nie widzisz, nieustannie zaczynasz myśleć o nim, niezależnie od tego co robisz”

„to ciekawe, jak działa umysł człowieka. Jak to jest, gdy zaczynasz np. o czymś fantazjować, mieć rozmaite wyobrażenia, np. spotykasz jakiegoś mężczyznę, który zaczyna budzić w tobie rozmaite uczucia. Jak to jest, gdy zaczynasz o nim fantazjować, i z jakichś tajemniczych powodów obraz tego mężczyzny zaczyna się coraz częściej pojawiać w twoich myślach, tak że nawet gdy go nie widzisz, nieustannie zaczynasz myśleć o nim, niezależnie od tego co robisz”

Rozumiecie co ja tutaj robię? Umieszczam polecenia. Opisując proces który się np. wydarza w kobietach które się zakochują umieszczam odpowiednie ukryte polecenia poprzedzone wyrażeniami transowymi i jeszcze bardziej poprzedzone odpowiednimi wyrażeniami wprowadzającymi.

Po co ja to wszystko robię? Jaki jest mój cel? Ominięcie stróża, zawładnięcie jej wyobraźnią, sprawienie by zaczęła myśleć o czymś o czym nie myśli na co dzień, tak że w końcu ona stwierdzi: kurcze, ja spotkałam faceta, który budzi we mnie takie emocje, których ja do tej pory nie zaznałam. Ten facet mówi w taki sposób, że ja się przy nim czuję jakbym była bohaterką romansu. Ten facet swoimi słowami wywołuje we mnie takie stany. Co jest grane?

Czy po czymś takim ona mnie umieści w kategorii:
a)bycia najlepszym przyjacielem
b)bycia emocjonalnym tamponem
c)bycia swoim podnóżkiem?

NIE!!! Ona najprawdopodobniej nie będzie wiedziała w jakiej kategorii mnie umieścić. Ja mogę jej w tym pomóc: ;-)

np. temat – w jaki sposób ludzie umieszczają ludzi w poszczególnych kategoriach:
„są mężczyźni, którzy cię wyłącznie adorują, jest twój chłopak, są mężczyźni, którymi już jesteś znudzona (cały czas pokazuję na to samo miejsce ;-) i są mężczyźni, którzy rzeczywiście wiedzą, jak mówić do kobiety, którzy wiedzą jak sprawić, że kobieta zaczyna przeżywać te wszystkie doznania o których zawsze marzyła. Ja (krótka przerwa ;-) myślę, że gdy znajdziesz gdzieś takiego mężczyznę, to od razu... ja myślę, że tacy mężczyźni zdarzają się naprawdę bardzo rzadko”

Być może dziewczyna nowo poznana zresztą nie będzie chciała takiej rozmowy prowadzić. To wszystko zależy od struktury wprowadzania tego wszystkiego, od tego w jaki sposób wprowadzić te wszystkie tematy, w jaki sposób przejść od poznania: cześć! do tych ciekawych tematów. Oraz jak to wprowadzać, żeby to wyglądało wyłącznie na zwykłą rozmowę. A także jak ten czas który zazwyczaj zajmuje kilka spotkań zminimalizować do kilku minut.

Te pytania są o to jak łączyć ze sobą poszczególne piętra domu. Natomiast poszczególne cegiełki to wyrażenia wprowadzające, słowa transowe i ukryte polecenia... Jeśli chcesz dodatkowych 30 lekcji zamów audiobooka ze szkolenia. Ponad 10 godzin wykładów  uwodziciel-audiobook@tlen.pl

0 komentarze:

Prześlij komentarz